Jesteś tutaj
„Książki naszych marzeń” w Zespole Szkół w Dankowicach

Jednym z priorytetów dydaktyczno-wychowawczych szkoły jest wykształcenie i wychowanie dziecka na światłego, wrażliwego i oczytanego człowieka. W celu osiągnięcia tych zamierzeń Zespół Szkół w Dankowicach włączył się w projekt ogólnopolski "Książki naszych marzeń", mający na celu promocję czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży.
Szerzej o projekcie można było przeczytać w listopadowo-grudniowym numerze "Wilamowic i Okolic". W ramach projektu biblioteka szkolna Zespołu Szkół w Dankowicach otrzymała dotację na zakup "Książek marzeń" wybranych przez uczniów w drodze rozmów okazjonalnych oraz ankiet.
W dniu 15 grudnia 2015 roku książki wzbogaciły zasób biblioteki i są chętnie wypożyczane przez uczniów.
W rozwijaniu zainteresowań czytelniczych fundamentalną i doniosą rolę odgrywają rodzice, którzy dzięki codziennemu głośnemu czytaniu dziecku - "już od kołyski" wzmacniają więź emocjonalną, wzajemne zaufanie, a przede wszystkim uczą kompetencji językowych.
O tym, jak ważkie i istotne jest to zadanie informuje list Ireny Koźmińskiej - Prezes Fundacji "Cała Polska czyta dzieciom" skierowany do rodziców.
List został zaprezentowany dnia 21.01.2016 r. na zebraniu ogólnym rodziców oraz na gazetce tematycznej Szkoły Podstawowej w Dankowicach. Pozwolę sobie także zaprezentować go poniżej.
Bernadeta Pieczka
LIST PANI IRENY KOŹMIŃSKIEJ DO RODZICÓW
"Drodzy Rodzice
Każdy z nas pragnie dla swego dziecka dobrego dzieciństwa i szczęśliwej przyszłości. Ale czy wiemy, jak to osiągnąć? Jak sprawić, by dziecko wyrosło na człowieka zdrowego emocjonalnie, samodzielnego i mądrego, otwartego na ludzi, dobrze radzącego sobie we współczesnym świecie, umiejącego wykorzystywać swoje predyspozycje i uzdolnienia? Wiele zależy od nas, rodziców.
Dzieciom przede wszystkim potrzebna jest nasza ciepła, cierpliwa obecność i przewodnictwo - rozmowy, współczucie i wsparcie, kształtowanie dobrych nawyków, ostrzeżenia, ćwiczenia w mówieniu i myśleniu, a także nasz własny przykład. To daje im wiarę w swoje siły, a także poczucie oparcia w rodzinie.
Rodzice, którym zależy na dobrym wychowaniu dziecka, wiedzą, że nie da się tego zrobić, nie poświęcając mu osobiście czasu, nie tłumacząc, nie czytając. Dziecko bowiem uczy się życia, obserwując swych najbliższych w milionach codziennych sytuacji i wspólnych zajęć. To ich styl życia, ich język i ich wartości przejmuje.
Wychowanie nie może polegać jedynie na reagowaniu na dziecięce błędy i karach za złe zachowanie. Przecież dziecko samo z siebie zwykle nie wie - bo i skąd miałoby wiedzieć? - co jest dobre, a co jest złe, dopóki mu tego spokojnie i wielokrotnie nie wytłumaczymy.
Dlatego starajmy się spędzać z dzieckiem jak najwięcej czasu. Im więcej go dla dziecka wygospodarujemy, tym lepiej. Będzie mu łatwiej odnaleźć się i mądrze poruszać we współczesnym świecie pełnym hałaśliwych atrakcji, fałszywych wartości i prawdziwych zagrożeń: od palenia papierosów i picia alkoholu, po wczesny seks, narkotyki i działania aspołeczne.
Dzieciństwo nie polega na kolekcjonowaniu gadżetów, lecz dobrych chwil z rodziną, dobrych wzorców i wartości, takich jak miłość, szacunek, poczucie bezpieczeństwa, radość.
Można wiele zrobić, codziennie czytając dziecku. Od urodzenia, gdyż zanim zacznie ono mówić i czytać, powinno się dobrze osłuchać z językiem i zbudować jak największy zasób słów, które rozumie. Ważne jest czytanie chłopcom, gdyż ich umiejętności językowe rozwijają się wolniej. Czytanie dziecku rozbudza jego wyobraźnię, dostarcza mu emocji i radości, poszerza wiedzę o świecie, przynosi dobre wzorce zachowań. Dzięki głośnemu czytaniu nauka w szkole będzie dla niego łatwiejsza i przyjemniejsza. Nie porzucajmy czytania, gdy dziecko potrafi już czytać samo. Rytuał głośnego czytania może trwać nawet wtedy, gdy jest już ono w gimnazjum. Codzienne czytanie to wspólnie spędzony czas, stałe wzmacnianie więzi i wzajemnego zaufania, a także doskonalenie najważniejszej społecznej kompetencji - sprawnego posługiwania się językiem. Język to klucz do dobrej komunikacji z ludźmi i do samodzielnego zdobywania wiedzy. Czytanie jest jak witamina i szczepionka. Dzieci, którym czytamy, są mądrzejsze, znacznie bardziej odporne na toksyny współczesnej kultury i znacznie lepiej poradzą sobie w życiu.
Dlatego czytajmy dzieciom 20 minut dziennie. Codziennie!
Autorką listu jest pani Irena Koźmińska
Prezes fundacji ABCXXI - "Cała Polska czyta dzieciom".
- 1037 odsłon